Komentarze: 8
Daria jest bez jakichkolwiek checi do zycia. zapadla w cos w rodzaju letniej spiaczki, ktora zostala spowodowana moze po jakiejs czesci przez tesknote za mezem :P oo tak :) Daria teskni, ale sie trzyma...hmm...bo musi :P lato mija jako tako...karmela cierpi tez na chorobe pod nazwa 'nic mi sie nie chce' :P bo miala jechac nad morze, do Niemiec tez jechac miala, ale jej sie nie chcialo ;D i z lozka jej sie wstawac nie chce i sniadania tez nie zrobi, bo jej sie nie chce. leeenia ma ;D i takim tez sposobem ja pisze ta notke, a nie karmelka ;D
a teraz moze troche madrzej..
zycie plynie zmuszajac nas do wielu zmian...obracamy sie w coraz to nowym towarzystwie...cos sie konczy a cos zaczyna...ehm...takim wiec sposobem w zyciu Darii sie co nieco pozmienialo, poplatalo...rozne uczucia i mysli, przewijajace sie przez jej glowe...wiele roznych decyzji do podjecia...wszystko to jest przytlaczajace i trudne...jednak ja siedzac niczym widz przed telewizorem albo moze kibic ogladajac mecz ulubionej druzyny kibicuje jej, wierze, ze wszystko co zrobi bedzie przemyslane i wyjdzie jej na dobre. wierze, ze kazda wazniejsza decyzja nie bedzie podjeta pochopnie. w ogole wierze, ze wszystko bedzie dobrze. wierze w Ciebie Daria. uaaa. kocham Cie ;*
notka specjalnie dla karmeloweeeeej napisana przez ..... :P kogos ;)